Zgodnie z art. 12a ust. 2 Pzp, w przypadku zmiany istotnego elementu ogłoszenia (np. warunków udziału w postępowaniu lub sposobu oceny ich spełnienia, kryteriów oceny ofert, określenia przedmiotu, zakresu lub wielkości zamówienia) "zamawiający przedłuża termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub termin składania ofert o czas niezbędny na wprowadzenie zmian...".
W przypadku postępowań, których wartość jest równa lub przekracza "progi unijne" termin składania:
- ofert nie może być krótszy niż 15 dni od dnia przekazania zmiany ogłoszenia Urzędowi Publikacji UE,
- wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu nie może być krótszy niż 30 dni, a jeżeli zachodzi pilna potrzeba udzielenia zamówienia - krótszy niż 15 dni od dnia przekazania zmiany ogłoszenia Urzędowi Publikacji UE.
Z treści przywołanego przepisu wynika, że zmiana treści ogłoszenia, która ma charakter istotny, wymaga przedłużenia terminu składania ofert lub wniosków ("zamawiający przedłuża termin"). Przy czym w przypadku postępowań o wartości równej lub wyższej od progów unijnych ustawodawca określił minimalny termin składania ofert lub wniosków od momentu przekazania zmiany ogłoszenia, natomiast dla postępowań o wartości szacunkowej mniejszej niż progi unijne takiego doprecyzowania już nie znajdziemy. Należy zatem przyjąć, że wydłużenie terminu nawet o 1 dzień zadośćuczyni ustawowym wymaganiom.
Pomimo swojej doskonałości, ustawa nie wskazuje jednak, jak należy postąpić w sytuacji, gdy od momentu przekazania zmiany istotnej treści ogłoszenia do terminu składania ofert pozostało więcej niż:
- 15/30 dni (w przypadku postępowań publikowanych w DUUE) lub
- 7/14 dni (w przypadku postępowań publikowanych w BZP) - ponieważ dla tego rodzaju postępowań ustawa nie precyzuje, jaki czas powinien pozostać na składanie ofert od momentu wprowadzenia zmiany, zakładam sytuację w której od momentu wprowadzenia zmiany do terminu składania ofert pozostało więcej czasu niż przewidziany w ustawie minimalny termin, który dla dostaw i usług wynosi 7 dni, a dla robót budowlanych 14 dni.
Czy w takiej sytuacji, zamawiający jest również zobowiązany przedłużać termin?
Zdrowy rozsądek podpowiada, że niekoniecznie. Skoro od momentu wprowadzenia zmiany potencjalni wykonawcy mają więcej czasu na zapoznanie się z nimi niż minimalne wymagania ustawowe, to przedłużanie terminu wydaje się niecelowe.
W ocenie tej sytuacji, pomocna może być opinia wyrażona w komentarzu do ustawy Pzp (Dzierżanowski Włodzimierz, Jerzykowski Jarosław, Stachowiak Małgorzata, Prawo zamówień publicznych. Komentarz, wyd. VI), zgodnie z którą konstrukcja przepisu wskazuje na obowiązek przedłużenia terminu
składania wniosków lub terminu składania ofert, kiedy po pierwsze -
zmiany są istotne, po drugie zaś - zmiana wprowadzana jest do ogłoszenia
na mniej niż wskazana w ustawie ilość dni przed upływem tego terminu.
Jeżeli termin pozostający do wyznaczonej daty składania ofert jest
dłuższy, zamawiający może przedłużyć termin składania wniosków lub
ofert, ale nie ma takiego obowiązku. Ustawodawca bowiem wyznaczył
minimalny termin, kiedy ogłoszenie pozostanie bez zmian, co pozwala na
przygotowanie prawidłowych wniosków lub ofert.
Pomimo tego, że komentarz odnosi się do ustawy już nieobowiązującej to jednak brzmienie omawianego przepisu (poza modyfikacją minimalnego terminu pozostałego na składanie ofert) nie uległo zmianie, zatem zasadne wydaje się utrzymanie zaprezentowanego w nim stanowiska.
Zarówno w postępowaniach powyżej progów unijnych, jak i analogicznie również w tych poniżej progów przedłużenie terminu składania ofert będzie wymagane w przypadku zaistnienia dwóch przesłanek: zmiana musi być istotna oraz termin składania ofert liczony od momentu wprowadzenia zmiany musi być:
- w przypadku postępowań publikowanych w DUUE krótszy niż wskazany w art. 12a ust. 2 pkt. 1) i 2) Pzp lub;
- w przypadku postępowań publikowanych w BZP krótszy niż minimalne terminy składania ofert/wniosków określone w art. 43, 49 lub 52 Pzp.
Potwierdzenie prawidłowości takiej interpretacji omawianego przepisu uzyskałem zarówno pośród ekspertów prowadzących szkolenia z zakresu Pzp, jak również w rozmowie z radcą prawnym zatrudnionym w Urzędzie Zamówień Publicznych.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się opinią, napisz komentarz