Przepis zawarty w § 9 ust. 2 rozporządzenia ws. rodzajów dokumentów jest jednym z wielu przykładów na to, jak ustawodawca w sposób nieumyślny (a przynajmniej taką mam nadzieję) może skomplikować prostą zdawałoby się czynność.Otóż, zgodnie z przywołanym przepisem "zamawiający żąda od wykonawcy, który polega na zdolnościach lub sytuacji innych podmiotów na zasadach określonych w art. 22a Pzp,przedstawienia w odniesieniu do tych podmiotów dokumentów wymienionych w § 5 pkt 1-9".
Literalne rozumienie tego przepisu może prowadzić do wniosku, że podmiot udostępniający zasoby musi przedstawić wszystkie oświadczenia i dokumenty potwierdzające brak podstaw wykluczenia, nawet w sytuacji, gdy obowiązek taki nie zachodził w stosunku do wykonawcy.
Jeżeli, jakiś wewnętrzny głos podpowiada wam jednak, że nie jest to do końca prawidłowe, to powinniście go posłuchać, bo zapewne głos ten zapoznał się z uchwałą KIO/KU 21/19 z dnia 1 kwietnia 2019 r. (i nie był to raczej Prima Aprilisowy żart).
W ocenie KIO wykładnia celowościowa powyższego przepisu prowadzi do wniosku, że zakres żądania dokumentów od podmiotu trzeciego nie może być szerszy niż żądany od wykonawcy.
Przeciwne rozumowanie wskazywałoby na sytuację irracjonalną. Podmiot udostępniający zasoby powinien być weryfikowany pod kątem podstaw wykluczenia w takim samym zakresie jak wykonawca.
Przeciwne rozumowanie wskazywałoby na sytuację irracjonalną. Podmiot udostępniający zasoby powinien być weryfikowany pod kątem podstaw wykluczenia w takim samym zakresie jak wykonawca.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się opinią, napisz komentarz